Małe dziecko, które jeszcze nie ukończyło roku na pewno samo nie wejdzie do łazienki i nie zacznie się myć dlatego takiemu dziecku należy pomóc w codziennej czynności jako my dorośli, którzy co rano znajdujemy się w naszej łazience. Toaleta takiego maluszka wygląda nieco inaczej niż dorosłej osoby, przede wszystkim szczególną uwagę należy zwrócić na oczka takiego dziecka, które po śnie są nieco sklejone oraz nieco jeszcze zaspane, a więc w przegotowanej jednak letniej wodzie moczymy lekko płatki kosmetyczne i każdym z osobna wycieramy oczka dziecka robiąc ruch od kącika zewnętrznego do wewnątrz oczka, w ten sposób umywamy resztki snu oraz wszelkich śpioszków, które mogły pozostać u dziadziusia po całonocnej drzemce.
Wiadomo, że również rano należy umyć twarz dziecka, robimy to pocierając swoją czystą dłonią całą twarz dziecka, również należy rano umyć dziecku rączki i jamę ustną specjalną szczoteczką przystosowaną do takich właśnie zabiegów. Oczywiście poranna toaleta dziecka to przede wszystkim przewijanie brudnej pieluszki, która po nocy jest wyjątkowo ciężka, dlatego gdy rano przewijamy dziecko szczególnie pozostawmy skórę dziecka na chwilowe wietrzenie na kocyku, aby również mogła pooddychać i przy okazji troszkę się przewietrzyć.
Autor artykułu: